Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Choć brytyjskie media już od dłuższego czasu anonsują na maj rewanżową walkę Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), znany z kontrowersyjnych wypowiedzi olbrzym z Wilmslow twierdzi, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, czy wyjdzie po raz drugi do ringu z Ukraińcem. 

- Mogę po prostu odejść, odpłynąć niepokonany ku zachodzącemu słońcu z tymi wszystkimi pasami i prowadzić dalej normalne życie - oznajmił nieoczekiwanie Fury w rozmowie z BBC. - Ja w boksuję tylko dla pieniędzy, a zawsze powtarzałem sobie, że nie pozwolę, by w sporcie najważniejsze były pieniądze.

Brytyjczyk w listopadzie dość łatwo pokonał Kliczkę na punkty, sprawiając jedną z największych sensacji w profesjonalnym pięściarstwie na przestrzeni dekady. Wcześniej Ukraiński "Stalowy Młot" pozostawał bez porażki przez jedenaście lat, a od dziewięciu zasiadał na mistrzowskim tronie wagi ciężkiej. 

- Spełniłem swoje marzenie, teraz wszystko zależy od tego, czy starczy mi motywacji, by to dalej ciągnąć - powiedział Fury. - Po zakończeniu bokserskiej kariery też jest życie. Ja w tej chwili nie wiem, co będzie dalej. Nie jestem nawet pewien, czy zdecyduję się na rewanż [z Kliczką]. 

- Gdybym teraz wygrał kolejnych 50 walk, i tak nic nie miałoby większej wymowy. Nic już nie odbierze mi tego sukcesu - ocenił czempion federacji WBO i WBA.

Z informacji prezentowanych dotąd w brytyjskich mediach wynika, że ekipy zarówno Tysona Fury'ego jak i Władimira Kliczki wstępnie zgodziły się na rozegranie pojedynku rewanżowego, a dojść ma do niego w Wielkiej Brytanii.

Add a comment

Rok 2015 okazał się przełomowym w karierze Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO). Brytyjczyk w listopadzie gładko pokonał na punkty Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO), odbierając Ukraińcowi trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. Dwumetrowiec z Wilmslow do swojego wielkiego triumfu wrócił w rozmowie z HBO. Jego zdaniem listopadowym zwycięstwem zrobił wiele dobrego dla królewskiej dywizji.

- Zaraz po zakończeniu walki z Kliczką, pomyślałem: "Jestem mistrzem, ręce w górę". Spojrzałem Władimira i zdałem sobie sprawę, że on już wie, że przegrał - wspominał Fury. - Na jego twarzy wymalowana była cała historia naszej walki, był pocięty, zalany krwią. Na mojej twarzy nie było śladów pojedynku.

- Uwolniłem świat od nudnej epoki Kliczki - podsumował swój sukces Wyspiarz, który wiosną będzie musiał po raz drugi stanąć w ringu z "Dr Stalowym Młotem".

Add a comment

Mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) w rozmowie ze Sky Sports po raz kolejny wykluczył możliwość  walki ze swoim rodakiem Davidem Hayem (27-2, 25 KO). "Hayemaker", który w przeszłości dwa razy wycofywał się z pojedynków z olbrzymem z Wilmslow, w ubiegłą sobotę powrócił na ring po ponad trzyletniej przerwie, stopując mało znanego Marka de Moriego.

- Szczerze to nie oglądałem tej walki, słyszałem, że boksował z jakimś beznadziejnym gościem. Ja byłem w Nowym Jorku, by zbudować wielki pojedynek, a on bił się z jakimś leszczem w Londynie - stwierdził Fury, który 16 stycznia gościł w Barclays Center na starciu czempiona WBC Deontaya Wildera z Arturem Szpilką.

- Ja już wyraziłem się na ten temat jasno - po tym jak on dwukrotnie mnie wystawił, nigdy nie dam mu walki, nie dam mu zarobić. (...) Haye to leszcz i nigdzie już nie zajdzie. Już miał swoją szansę, z resztą to tylko junior ciężki. Ja z nim nigdy nie stoczę walki i nieważne, ile by mi za nią oferowano. Nawet 100 milionów funtów mnie nie przekona, bo tu chodzi o zasady! - oznajmił Brytyjczyk, z góry zaznaczając, że w przypadku wyznaczenia "Hayemakera" na obowiązkowego challengera gotowy jest zrzec się mistrzowskiego pasa. 

Tyson Fury kolejny raz między liny wyjdzie na przełomie maja i czerwca. Rywalem Wyspiarza będzie Władimir Kliczko (64-4, 53 KO).

Add a comment

Dzięki sobotniemu zwycięstwu nad Wiaczesławem Głazkowem Charles Martin (23-0-1, 21 KO) sięgnął po pas IBF wagi ciężkiej. Poprzedni posiadacz tytułu International Boxing Federation Tyson Fury (25-0, 18 KO) dobrze ocenił występ swojego następcy. 

- Martin wypadł bardzo dobrze - powiedział po walce Brytyjczyk. - Po tym co zobaczyłem, jest niezły. Wygrywał z Głazkowem do momentu kontuzji i mówiąc szczerze, dla mnie to była jednostronna walka.

- Dla mnie Martin jest tak samo dobry jak Wilder. Wygląda imponująco. Trzeba go traktować poważnie, tym bardziej że jest teraz mistrzem IBF. Podobało mi się, jak uderzał i jaki był zrelaksowany. Martin zrobił wszystko tak, jak trzeba. Nie zobaczyliśmy zbyt wiele, ale po tym co zobaczyłem, byłem pod wrażeniem - dodał Tsyon Fury.

Pojedynek Charlesa Martina z Wiaczesławem Głazkowem zakończył się w trzeciej rundzie, gdy Ukrainiec poddał się ze względu na kontuzję kolana. Po dwóch starciach sędziowie punktowali walkę remisowo. Nieznaczną przewagę w statystykach ciosów miał Amerykanin.

Add a comment

Peter Fury, trener i wuj mistrza świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), zaprzeczył w rozmowie z Boxing News Online, jakoby do rewanżowego starcia jego podopiecznego z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) miało dojść 7 maja w Monachium, jak podał wcześniej "Daily Star".

- Mówi się o różnych datach i lokalizacjach, a potem sprawdza się, czy te daty są dostępne. To wszystko nieprawda, nic jeszcze nie zostało ustalone - powiedział szkoleniowiec olbrzyma z Wilmslow.

- Kontrakty są podpisane, do dogrania pozostają data i miejsce. Chciałbym, by do walki doszło w Anglii. Są małe szanse na rewanż w Niemczech, ale dużo bardziej prawdopodobna jest Wielka Brytania, być może Irlandia. Wierzę, że walka zostanie rozegrana w Wielkiej Brytanii - dodał Peter Fury.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) z entuzjazmem przyjął wiadomość o przyznaniu mu przez magazyn "The Ring" tytułu Boksera Roku 2015. Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO i WBA o wyróżnienie "Biblii Boksu" walczył z Floydem Mayweatherem Jr, Gienadijem Gołowkinem, Romanem Gonzalezem i Saulem Alvarezem.

- Każdy z nich jest wspaniałym pięściarzem, więc naprawdę dałem sobie dobrze radę, skoro ich pokonałem. Wciąż nie mogę w to uwierzyć - powiedział sensacyjny pogromca Władimira Kliczki, który otrzymując nagrodę "The Ring" powtórzył wyczyn swojego rodaka Ricky'ego Hattona z 2005 roku.

- Jestem podekscytowany faktem, że zostałem jednym z bardzo niewielu Bokserów Roku z Wielkiej Brytanii i Irlandii. To jak klub VIP, a Ricky to mój przyjaciel z tej samej części miasta co ja. To sprawia, że czuję się jeszcze bardziej wyjątkowo! - stwierdził dwumetrowy Wyspiarz, dodając: - Z tego co się orientuję, to nagroda Boksera Roku magazynu The Ring to największe wyróżnienie w świecie boksu. 

Add a comment

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tyson Fury (25-0, 18 KO) został wybrany przez pięściarski magazyn "The Ring" Bokserem Roku 2015. Brytyjczyk o wyróżnienie walczył z Floydem Mayweatherem Jr, Saulem Alvarezem, Gienadijem Gołowkinem i Romanem Gonzalezem. "Wszyscy oni wiele osiągnęli w 2015, ale nikt nie wstrząsnął tak tym sportem tak jak Fury." - czytamy w uzasadnieniu do werdyktu "Biblii Boksu".

Niepokonany na zawodowych ringach Tyson Fury w listopadzie nadspodziewanie łatwo pokonał na punkty niezwyciężonego od ponad 11 lat Władimira Kliczkę, odbierając Ukraińcowi mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF. Wynik listopadowego starcia był jedną z największych sensacji w świecie boksu na przestrzeni ostatniej dekady.

Fury i Kliczko spotkają się ponownie wiosną w pojedynku rewanżowym. Decydując się na drugie starcie z "Dr Stalowym Młotem", olbrzym z Wilmslow zrezygnował z tytułu federacji IBF, którego musiałby bronić z Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

David Haye nie ma większych wątpliwości, jakim wynikiem zakończy się planowana na wiosnę rewanżowa walka o pasy WBO i WBA wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) i Tysonem Furym (25-0, 18 KO).

- Czy Fury pokona Kliczkę w rewanżu? Tak sądzę. Pierwszy pojedynek wygrał z łatwością, więc powinien zwyciężyć ponownie - mówi "Hayemaker".

David Haye, który w przeszłości przegrał z Kliczką na punkty i dwukrotnie wycofywał się z powodu kontuzji z boju z Furym, między liny powróci 16 stycznia, krzyżując rękawice z Markiem De Morim (30-1-2, 26 KO). Dla Brytyjczyka będzie to pierwszy występ po 3,5-rocznej przerwie.

Add a comment

David Haye (26-2, 24 KO) uważa, że dobrze się stało, iż Tyson Fury (25-0, 18 KO) odebrał Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO) mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. "Hayemaker" przekonuje, że jego rodak wnosi do królewskiej dywizji wiele kolorytu.

-  Nadszedł po prostu czas na zmianę - mówi Haye cytowany przez portal boxingscene.com. - Kliczko jest niesamowicie nudny. Fury może jest idiotą, ale dostarcza rozrywki. Śpiewa w ringu, przychodzi na konferencję prasową przebrany za Batmana i lata jak szaleniec. To jest zabawne. 

- Gdy wygaduje te rzeczy o kobietach w kuchni, to kręcę głową, ale on skupia uwagę publiki na wadze ciężkiej. Dużo ludzi o tym mówi, zaczyna się interesować. Do tego trzeba osobowości, która będzie polaryzować opinię publiczną I dlatego dla mnie Tyson Fury jest tysiąc razy lepszym mistrzem świata niż Władimir Kliczko - tłumaczy były czempion kategorii junior ciężkiej i ciężkiej. 

Władimir Kliczko i Tyson Fury wiosną mają spotkać się w walce rewanżowej. David Haye już 16 stycznia powróci na ring po 3,5-letniej przerwie pojedynkiem z Markiem De Morim (30-1-2, 26 KO).

Add a comment

Peter Fury, trener i wuj mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO i WBA Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), poinformował w rozmowie z portalem worldboxingnews.net, że podpisano już kontrakty na rewanżowy pojedynek z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Walka odbyć ma się w kwietniu lub maju. Lokalizacja mistrzowskiej gali nie jest jeszcze znana, jednak obóz czempiona optuje podobno za stadionem Wembley w Londynie.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada w Dusseldorfie. Nieoczekiwanie na punkty zwyciężył Fury, zadając Kliczce pierwszą porażkę od ponad 11 lat i odbierając mu mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF. Ostatnie z trofeów Brytyjczyk stracił kilka dni później bez walki, gdy zdecydował się, zgodnie z kontraktem, dać rewanż Kliczce zamiast mierzyć się z wyznaczonym przez International Boxing Federation Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

Peter Fury, trener mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), złożył za pośrednictwem Internetu świąteczne życzenia Władimirowi Kliczce.

- Władimir, mam nadzieję, że ty i twój team macie wspaniałe święta. Czekam na nasze kolejne spotkanie. Wciąż jesteś wielkim mistrzem i masz mój największy szacunek - napisał szkoleniowiec pogromcy "Dr Stalowego Młota".

Władimir Kliczko i Tyson Fury skrzyżowali rękawice w listopadzie. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, dobierając ukraińskiemu czempionowi trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. Na przełomie maja i czerwca dojść ma do rewanżu pięściarzy. Walka odbędzie się prawdopodobnie w Wielkiej Brytanii.

Add a comment

Peter Fury, trener mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), widzi Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) w roli faworyta w pojedynku o mistrzowski pas WBC z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO). Opiekun olbrzyma z Wilmslow jest zdania, że rosyjski pretendent ze względu na swoje warunki fizyczne może mieć problemy w konfrontacji z dwumetrowym czempionem z Alabamy.

- Myślę, że Powietkin to bardzo, bardzo dobry pięściarz, ale jego możliwości są ograniczone w starciach z wysokimi rywalami - stwierdził Fury w rozmowie z Aleksandrem Pawłowem z portalu sportbox.ru.

Fury Senior nie kryje, że lepszy z pary Wilder - Powietkin znajdzie się na celowniku brytyjskiego mistrza, o ile ten wiosną upora się w rewanżowym boju z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO): - To są walki, w które celujemy. Wilder albo Powietkin, w zależności od tego, kto będzie miał pas. 

Do starcia Deontaya Wildera z Aleksandrem Powietkinem dojść może na przełomie maja lub czerwca, oczywiście pod warunkiem, że "Bronze Bomber" wyjdzie zwycięsko z zaplanowanej na 16 stycznia obrony tytułu z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).

Add a comment

Podczas ceremonii rozdania nagród BBC Sports Personality of the Year Tyson Fury (25-0, 18 KO) przeprosił za swoje wcześniejsze komentarze dotyczące homoseksualistów i roli kobiet . Słowa mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO zostały przez niektórych uznane za homofobiczne i seksistowskie i były powodem żądań usunięcia Fury'ego z listy osób nominowanych do nagrody BBC.

- Mówiłem w przeszłości wiele rzeczy, ale nie zamierzałem nikogo urazić. Dla mnie takie gadanie to zabawa, nie jestem zbyt poważną osobą - stwierdził Fury. - Jeśli cokolwiek, co powiedziałem, kogoś uraziło, przepraszam.

Tyson Fury, który w listopadzie niespodziewanie pokonał niezwyciężonego od ponad 11 lat Władimira Kliczkę, ostatecznie nie został sportową osobowością roku BBC. Nagrodę odebrał tenisista Andy Murray.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) nie przejął się zbytnio odebraniem mu przez federację IBF wywalczonego 11 dni temu w pojedynku z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Olbrzym z Wilmslow, który, będąc zobligowany kontraktem do rewanżu z Kliczką, nie mógł przystąpić do obrony z obowiązkowym challengerem International Boxing Federation Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO), swoją sytuację skomentował za pośrednictwem Twittera.

"Jeśli WBO, WBA i WBA też chcą mi zabrać pasy, proszę bardzo! To musi boleć, że Cygan jest najlepszym pięściarzem na tej planecie." - napisał Fury. Wcześniej Wyspiarz umieścił na swojej "tablicy" zdjęcie ze zwycięskiej walki z Kliczką opatrzone podpisem "Pozbawcie mnie pasów, piszcie petycje, ale nigdy nie zabierzecie i tego wieczoru", Fotografię Fury poprzedził cytatem z Biblii: "Koniec jest bliski, żałujcie za grzechy."

O odebrany Tysonowi Fury'emu mistrzowski tytuł Głazkow zaboksuje z notowanym na czwartym miejscu rankingu IBF Charlesem Martinem (22-0-1, 20 KO).

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) został pozbawiony przez federację IBF tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, który zdobył 28 listopada w pojedynku w Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Powodem odebrania Fury'emu pasa był fakt, że zdecydował się on wywiązać z zapisów w kontrakcie na walkę z Kliczką i dać Ukraińcowi szansę rewanżu, zamiast stanąć do obowiązkowej obrony trofeum z Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO).

Do walki o wakujące trofeum władze International Boxing Federation wyznaczyły Głazkowa i notowanego na czwartej pozycji rankingu Charlesa Martina (22-0-1, 20 KO). Martin w najbliższą sobotę miał zmierzyć się na gali w San Antonio z Dominikiem Breazealem, jednak w zaistniałej sytuacji zrezygnował z tej potyczki. Do pojedynku Głazkow - Martin dojdzie być może już w styczniu.

Add a comment

28 listopada Tyson Fury (25-0, 18 KO) wstrząsnął bokserską wagą ciężką, odbierając Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO) mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF. Fury, na mocy kontaktu, będzie musiał po raz drugi stanąć w ringu z Ukraińcem, jednak o rezultat rewanżu jest spokojny. 

- W pierwszej walce się z nim bawiłem, za drugim razem go zniszczę. On już nie zrobi nic więcej niż zrobił w pierwszym pojedynku - stwierdził olbrzym z Wilmslow w rozmowie z portalem boxingscene.com.

Opinię Fury'ego podziela czempion federacji WBC Deontay Wilder (35-0, 34 KO). - Myślę, że Fury znów wygra. Według mnie czas już dopadł Kliczkę. Walczyć i dawać w kość swojemu ciału można tylko do pewnego momentu, potem trzeba dać sobie spokój - powiedział "Bronze Bomber", który sam ma ochotę sprawdzić się z Furym.

Do rewanżowego starcia Władimira Kliczki z Tysonem Furym dojść ma na przełomie maja i czerwca. Mówi się, że tym razem pojedynek może zostać rozegrany w Wielkiej Brytanii.

Add a comment

Carl Froch uważa, że Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) postępuje nieroztropnie, żądając natychmiastowego rewanżu ze swoim sobotnim pogromcą Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Były czempion twierdzi, że wynik drugiego starcia Fury - Kliczko będzie podobny do pierwszego, tym bardziej, że jego rodak dzięki zwycięstwu nabrał jeszcze więcej pewności siebie. 

- Tyson wyszedł do ringu z wiarą, że mu się uda, jeszcze nie wiedział na pewno, że da sobie radę, a i tak był niebezpieczny. Teraz już wie, i my wszyscy wiemy, że może to zrobić po raz drugi - mówi Froch. 

- Kliczko nie zadawał w tej walce ciosów, brakowało mu ambicji, wiary w siebie. Wyglądało to tak, jakby nie miał miał pomysłu, co zrobić i po prostu chodził za Tysonem w kółko. Nie wiem, na jakiej podstawie Kliczko sądzi, że nagle wyjdzie teraz do rewanżu i wszystko będzie grało. Nie mam pojęcia, co on może zrobić w walce rewanżowej, czego nie mógł zrobić w pierwszej - zastanawia się były czempion kategorii super średniej.

Władimir Kliczko przedwczoraj oficjalnie ogłosił, że zamierza wykorzystać zapis w kontrakcie na pierwszą walkę z Tysonem Furym i spróbować zrewanżować się Wyspiarzowi. Do pojedynku dojść ma na przełomie maja i czerwca.

Add a comment

Wydaje się już niemal pewne, że nowy król wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) nie przystąpi do obowiązkowej obrony tytułu mistrza świata federacji IBF z Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO). Medialne spekulacje potwierdził promujący Anglika Mick Hennessy.

- Jeśli IBF będzie chciało na nas wymusić walkę z Głazkowem, to Tyson zrezygnuje z tego tytułu, zorganizuje konferencję prasową i wyrzuci go do kosza. Tyson nie będzie walczył z Głazkowem, bo taki pojedynek nie ma żadnej wartości - powiedział Hennessy.

Wczoraj International Boxing Federation wyznaczyła na 11 grudnia datę przetargu mającego wyłonić organizatora walki Fury'ego z Głazkowem. Promotorzy Ukraińca naciskali na IBF, aby ta szybko określiła datę przetargu, co nie pozwala już obozowi Brytyjczyka na złożenie prośby o przesunięcie terminu obowiązkowej obrony z uwagi na planowany na przyszły rok rewanż z Władimirem Kliczko.

Jeśli Fury faktycznie zrezygnuje z pasa IBF, to Głazkow zmierzy się o wakujący tytuł mistrzowski z najwyżej notowanym dostępnym pięściarzem z rankingu IBF.

Add a comment

Pół miliona osób wyniosła w Polsce telewizja oglądalność sobotniej walki o mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO) - poinformował na Twitterze Andrzej Kostyra.

Finałowe rundy według informacji podanych przez szefa działu sportowego "Super Expressu" śledziło na żywo 523 tysiące widzów. Pojedynek był głównym wydarzeniem gali w Dusseldrofie, którą w Polsce pokazywał Polsat Sport.

Walka zakończyła się pewnym zwycięstwem punktowym Brytyjczyka, który przetrwał kilkuletnie panowanie Ukraińca na tronie "królewskiej" kategorii.

Add a comment

- Chciałbym być choć w tak połowie dobrym czempionem jak Władimir - mówił Tyson Fury (25-0, 18 KO) po pokonaniu w sobotę mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimira Kliczki (64-4, 53 KO). Dwumetrowy Brytyjczyk z pewnością jednak nie zamierza bić rekordu swojego wielkiego rywala pod względem sportowej długowieczności, bo od dawna deklaruje, że z rękawice zawiesi na kołku stosunkowo szybko.

- Wrócę jeszcze na ring, ale nie wiem, jak długo będę jeszcze walczył - powiedział Fury w rozmowie ze Sky Sports. - Nie będę boksował całe życie. Mam 27 lat, młodą rodzinę, chcę spędzać z nimi tak dużo czasu jak to możliwe.

Olbrzym z Wilmslow w swoim kolejnym starcie zmierzy się prawdopodobnie po raz drugi z Władimirem Kliczką, o ile Ukrainiec będzie chciał tej walki. - Byłbym bardziej niż szczęśliwy, gdyby doszło do rewanżu z Władimirem. On był wielkim mistrzem i nadal nim jest. Byłoby dla mnie zaszczytem dać mu rewanż - stwierdził  Tyson Fury.

Add a comment

Obóz obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF Wiaczesława Głazkowa (21-0-1, 13 KO) nie zamierza negocjować z ekipą nowego czempiona Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) warunków organizacji mistrzowskiej walki - poinformował dziennikarz ESPN Dan Rafael. O tym, kto zdobędzie prawa gospodarza pojedynku, przesądzi przetarg, którego datę wyznaczono na 11 grudnia.

Tyson Fury pas IBF, wraz z trofeami WBO i WBA, zdobył w sobotę, pokonując na punkty Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO). Kontrakt na bój z Ukraińcem zobowiązuje jednak Fury'ego do pojedynku rewanżowego.

Gdyby Kliczko zażądał natychmiastowego rewanżu, Fury nie mogąc dać walki Głazkowowi, musiałby zwakować tytuł International Boxing Federation. Przy takim scenariuszu Głazkow o mistrzostwo świata zaboksowałby z najwyżej sklasyfikowanym dostępnym zawodnikiem w rankingu, a tym na chwilę obecną, wobec kontuzji Erkana Tepera i przy założeniu że Steve Cunnningham zmierzy się z Krzysztofem Głowackim, jest... Artur Szpilka (20-1, 15 KO).

Add a comment

Szok, sensacja, a może normalna kolej rzeczy: Tyson Fury detronizuje Władimira Kliczkę i odbiera mu pasy mistrza wagi ciężkiej. To nie jest trzęsienie ziemi, tylko boks.

Kliczko nie mógł wygrać tej walki, bo został rozbrojony, lub rozbroił się sam. A może jedno i drugie. Potwierdzają to słowa samego Kliczki, już po ogłoszeniu werdyktu, gdy mówi, że ze względu na gabaryty Tysona i związany z tym większy zasięg Anglika nie mógł trafić go prawą ręką, do celu nie dochodził też jego lewy prosty i lewy sierpowy.

Tyle, że Ukrainiec nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego zadawał mało ciosów, dlaczego był tak zachowawczy i nie próbował zmienić taktyki, gdy było już jasne, że na punkty tego pojedynku nie wygra.

A przecież Fury nic nadzwyczajnego w tej walce nie pokazał. Owszem jest duży, ale Kliczko też do mikrusów nie należy. Jest szybki, dobrze się porusza, ale mobilność zawsze był atutem Władimira, więc o co chodzi. Kliczko nie powiedział jednego: Anglik okazał się twardszy psychicznie, wytrzymał walkę mentalnie i złamał w tej właśnie sferze Ukraińca.

Fury od początku był świadomie bezczelny, podkreślał swoją wyższość i obiecywał, że zaszokuje świat i zdetronizuje starego mistrza. Kiedy okazało się, że przed walką Kliczko zawiązał już w szatni bandaże na dłoniach bez udziału członka ekipy Tysona, ten wymógł, by Władimir zrobił to jeszcze raz. I postawił na swoim.

Jedno jest pewne, Władimir Kliczko nie jest już nieśmiertelny. Od kwietnia 2004 roku do soboty nie przegrał walki. O tym, że wcześniej poniósł trzy porażki przed czasem powoli zapominano. A Tyson Fury pokazał, że jest na niego inny sposób, że można go też pokonać na punkty, oszukać w ringu, wyboksować, sprawić, by poczuł się naprawdę stary, choć wciąż ma mięśnie trzydziestolatka.

Pełny tekst Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>

Add a comment

Federacja IBF nakazała rozpoczęcie negocjacji w sprawie zorganizowania walki pomiędzy nowym królem wagi ciężkiej Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i oficjalnym pretendentem do tytułu International Boxing Federation Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO).

Fury, pokonując w sobotę Władimira Kiczkę, zdobył pas mistrza świata IBF oraz tytuły federacji WBA i WBO. Obozy Brytyjczyka i Ukraińca mają 30 dni na wypracowanie porozumienia. Po tym terminie odbędzie się przetarg na organizację starcia.

Głazkow pozycję obowiązkowego pretendenta zapewnił sobie w marcu, wygrywając po bardzo dyskusyjnym werdykcie punktowym ze Stevem Cunninghamem. Co ciekawe, Ukrainiec wymieniany jest ostatnio także jako potencjalny rywal mistrza świata WBC Deontaya Wildera (35-0, 34 KO), który kolejny pojedynek stoczy 16 stycznia.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO), który w sobotę sięgnął po mistrzowskie pasy wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, stanowczo wykluczył możliwość walki ze swoim rodakiem Davidem Hayem (26-2, 24 KO). 

"Hayemaker", powracający w styczniu na ring po 3,5-letniej przerwie, w przeszłości dwukrotnie wycofywał się z pojedynków z Furym, czego olbrzym z Wilmslow do dziś nie może mu zapomnieć. 

- Powiem wprost - Haye nigdy nie dostanie ode mnie szansy, po tym co mi zrobił - stwierdził stanowczo w rozmowie z "The Guardian" nowy król wszech wag. - Nigdy nie pozwolę mu się na mnie wzbogacić. Jeśli zostanie obowiązkowym pretendentem WBA, niech sobie bierze pas WBA. Niech walczy o niego za darmo z jakimś anonimem. Jeśli w jakiejś federacji Haye uzyska status obowiązkowego challengera, ja zwakuję w niej pas. Niech się bije z kimś innym. Na mnie nie zarobi.

- Nie dbam o to, czy Haye będzie mówił, że możemy na tym zarobić 10 milionów funtów. Tu nie chodzi o pieniądze. Za drugą walkę z Kliczką dostanę mnóstwo kasy - dodał Fury, który najprawdopodobniej w swoim kolejnym starcie ponownie skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). 

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO), który w sobotę zdobył pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, pokonując na punkty Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) nie myśli póki o unifikacyjnym pojedynku z czempionem WBC Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). Brytyjczyk zamierza wywiązać się najpierw z kontraktu na walkę z Kliczką i dać Ukraińcowi szansę do przysługującego mu rewanżu.

- Władimir Kliczko był numerem 1 w wadze ciężkiej przez tak długi czas, właśnie go pokonałem, więc czemu miałbym sobie zawracać głowę jakimś koszykarzem, który kilka lat temu zaczął boksować? - pytał retorycznie na konferencji prasowej w Dusseldorfie olbrzym z Wilmslow.

- Wilder będzie musiał poczekać, bo teraz Władimir będzie miał swoją drugą rundę. Jestem wojownikiem i podejmuję wyzwania. Chcę być wielkim mistrzem, więc chcę ponownie zmierzyć się z Kliczką - dodał Fury.

Pokonany w sobotę po raz pierwszy od 2004 roku Kliczko kilka chwil po ogłoszeniu werdyktu walki z Furym zapewnił, że z prawa do rewanżu skorzysta. Kiedy miałoby do niego dojść, na razie nie wiadomo.

Add a comment